Łukasz Krasoń: Dokument Pełnoprawni to dokument przekrojowy, pokazujący wizję tego, jak byśmy chcieli, aby za te kilka lat nasz system wyglądał.
Adriana Porowska: Moja praca bardzo często polega na wytłumaczeniu ludziom bardzo wielu przepisów znajdujących się w bardzo wielu dokumentach, które napisane są takim językiem, który powoduje, że ludzie są po prostu wykluczeni z praw, które im przysługują. Chodzi o to, aby kobieta, która dowiaduje się o niepełnosprawności swojego dziecka otrzymała poza pomocą medyczną także asystenturę, aby wiedziała o wszystkich prawach, które jej przysługują.
Krzysztof Dobies: Wiemy dzisiaj wszyscy, jaka jest rzeczywistość i wiemy, że ta bezpośrednia pomoc jest niezbędna, bo wiele osób, które wchodzą w świat niepełnosprawności, zderzają się z ogromną masą problemów, które natychmiast się pojawiają na bardzo wielu przestrzeniach: z wykluczeniem, z problemami zdrowotnymi, z walką z systemem ochrony zdrowia, z opieką w takiej czy innej formie.
Krystyna Milewska: W tej chwili świadczenie pielęgnacyjne jest tak skonstruowane, że ono wyłącza osoby, które są w wieku emerytalnym.
Rafał Bakalarczyk: Oprócz grupy osób, które nie pobierają świadczenia pielęgnacyjnego, gdyż pobierają emeryturę i osób, które pobierają świadczenie pielęgnacyjne zamiast emerytury, mamy jeszcze trzecią grupę, która nie ma prawa do emerytury ani świadczenia pielęgnacyjnego, a sprawują opiekę i to jest skutek tego obowiązującego już od 8 lat prawa, które różnicuje wsparcie dla opiekunów wykluczając część z nich w ogóle z pomocy finansowej.