Zmiana głównego dowódcy sił rosyjskich w Ukrainie pokazuje, że Putin stawia na tradycyjne wojsko, na długą wojnę i wysyła sygnał do 'prywatnego’ wojska, które mu się dosyć mocno rozwinęło, a jego szef Jewgienij Prigożyn dosyć ostro i arogancko się wypowiada.